W wielki dołek popadła ekipa trenowana od paru lat przez niemieckiego trenera Jurgena Kloppa. Od niedawna gracze mistrza Anglii regularnie poznają gorycz przegranej i trudno liczyć na to, że taki scenariusz błyskawicznie się zmieni. Wykluczenia fizyczne, których doznali najważniejsi gracze bez dwóch zdań mają ogromne znaczenie w w takim przypadku. To nie oznacza jednak, że panujący obecnie mistrz Anglii ma się prezentować tak niekorzystnie. Przenigdy w dziejach Liverpoolu FC nie zdarzyło się tak, aby zespół poniósł klęskę pięć spotkań z kolei na własnym stadionie. Trener z Niemiec Jurgen Klopp ma ogromny problem z wystawieniem jedenastki na kolejne spotkania. To jak źle funkcjonuje obecna drużyna szkolona przez Kloppa mieliśmy okazję podpatrzeć przykładowo w starciu z zespołem Chelsea Londyn. To był naprawdę ważny mecz w kontekście walki o pozycję w czołowej czwórce tabeli Premier League. Po zakończonym meczu sympatycy mistrza Anglii nie mogą być w ostatecznym rozrachunku uradowani. Chelsea z Londynu była składem lepszym w tym W tym pojedynku ekipą lepszą była Chelsea z Londynu.
Liverpool FC nie zaprezentował w tym starciu strategii na rozegranie piłki w ataku. Tworzone akcje przez drużynę, którą prowadzi Klopp Jurgen były schematyczne. Gwiazdy The Reds w pobliżu bramki byli niezwykle nieprecyzyjni. Z kolei w tym pojedynku Chelsea FC była perfekcyjnie przygotowana. Skutecznie wykorzystali słabości ekipy Liverpoolu i pokusili się o triumf w tym bardzo ważnym pojedynku. jeżeli chodzi o toczącą się rywalizację o pierwszą czwórkę klasyfikacji angielskiej ligi To spotkanie może okazać się bardzo ważne. W przyszłorocznej odsłonie walki o trofeum Ligi Mistrzów grać będą jedynie cztery zespoły z Premier League i na chwile obecną to Chelsea FC jest bliższa tego osiągnięcia. Trafienie, które dał wygraną Chelsea FC zdobył Mason Mount. Młodociany piłkarz Anglii ma naprawdę dobry sezon i trener Thomas Tuchel z tego gracza może mieć w kolejnych meczach wiele radości. Dla ekipy Liverpoolu szkolonego przez Jurgena Kloppa była to piąta klęska z rzędu na własnym boisku. Nigdy w historii zawodnicy Liverpoolu FC nie mieli identycznego dołka.
Zostaw komentarz